Miedź jako wskaźnik gospodarki światowej
Jeśli wcześniej miedź z lekką ręką przedsiębiorców nosiła dumny tytuł metalu ze stopniem doktora w dziedzinie nauk ekonomicznych, to teraz, wygląda na to, że wymagane jest inna definicja, ponieważ w tej chwili trudno uznać za barometr gospodarki światowej. W marcu tego roku Międzynarodowy fundusz walutowy prognozował wzrost tempa światowego wzrostu gospodarczego na 3,7%, a liczby te w ciągu ostatnich kilku lat zajęli by górna granica. Co do miedzi, to ona, kiedyś użyteczny wskaźnik stanu gospodarki z definicji Alana Greenspana, byłego szefa FED, w dalszym ciągu spadać w cenie. Od 1988 roku, to najgorsza dynamika notowań.
Ostatnie dekady popyt na metal w zasadzie przez Chińską Republiką Ludową, tak, że miedź stopniowo traci tytuł ekonomicznego punktu orientacyjnego, pomimo szerokiego jej zastosowania w różnych dziedzinach przemysłowych. Ilość spożywanego czerwonego metalu w Chinach powyżej poziomu USA pięć razy, a przecież Stany Zjednoczone znajdują się na 2. miejscu pod względem popytu. Pomimo spadku notowań i niepewność w stałość popytu ze strony Chin, zdaniem firmy Freeport-McMoRan Copper & Gold, STANY zjednoczone ameryki, korzystanie z CHRL miedzi będzie kontynuować swój wzrost przez co najmniej dziesięć — jeśli nie bardziej — lat.
Również analitycy Freeport uważają, że krótkoterminowy spadek nie wpłynie na długoterminową perspektywę, i w końcu, biorąc pod uwagę stabilność popytu w CHINACH, czerwony metal czeka повышательная trend. W ten sposób, nawet przy spadku wskaźników ekonomicznych na 3−4% rocznie, wskaźniki importu miedzi będą dość wysokie. Zresztą, japońska firma PPC przepowiada nadmiar miedzi na światowym rynku, począwszy od 2015 roku i w ciągu kilku lat, przy stabilizacji popytu, ponieważ wzrośnie produkcja w Chinach i Afryce. Co do bieżącego roku, PPC zakłada wielkość nadwyżki w wysokości 178000 ton, który w 2015 roku wzrośnie do poziomu 291000 ton. Jednocześnie niektórzy analitycy podkreślają, że Chiny, który 40% światowej ilości miedzi, nadal będzie prezentować stabilny popyt z powodu rozwijającej się infrastruktury. Za rok 2014 zdaniem specjalistów wzrost wyniesie 6%, odpowiednio 9,6 mln ton.
Jednak, mimo spadku cen niektórzy ekonomiści nadal określają miedź jako dość przydatny wskaźnik. Według Michaela Пенто, szefa Pento Portfolio Strategies, spadek cen na czerwony metal jest najlepszym wyznacznikiem tego, że nie wszystko jest takie proste w gospodarce światowej.