Australia może rozpocząć wydobycie metali ziem rzadkich na swoim terytorium
Gary Gray, zajmuje
stanowisko ministra zasobów naturalnych i energii Australii, uważa, że
przemysł wydobywczy jego kraju powinna pomóc wiodących
technologicznie sektorów gospodarki i zaspokoić ich potrzebę
ziem rzadkich metali i innych strategicznie ważnych zasobów. Polityk jest przekonany:
Australia posiada niezbędne do tego potencjał.
«British Geological
Survey» (British geological) klasyfikuje metale ziem rzadkich
jak krytyczne elementy dla ministerstwa energetyki Stanów Zjednoczonych i
gospodarki krajów Unii Europejskiej. A z głębi kontynentu — jak wynika z
danych statystycznych «Geoscience Australia» (rządu federalnego
agencja Australii w geologii) — mogą wydobyty co najmniej pięć
elementów, które są najważniejszymi zasobami dostępnymi w tych państwach
i takich krajach, jak korea Południowa i Japonia. Ponadto, dla gospodarki ostatniej
z mocarstw w tym liście bardzo ważne jest dobre zaopatrzenie
manganu, a dla Korei Południowej i najniższej Australii — галлием. Oprócz tego,
australijscy producenci potrzebują wolframu, кобальте, indiach i metalach
grupy platynowców, które mogą zapewnić ich miejscowe kopalnie.
W raporcie Gary ' ego Graya
mówi się, że, ponieważ jego kraj ma wszelkie możliwości, aby sprostać
światowego popytu na te towary, jest ona zobowiązana do ich
poszukiwanie, wydobycie i przetwarzanie jego głównym celem strategicznym.
Między innymi, minister
zasobów naturalnych i energii uważa, że nadrzędnym celem poszukiwania nowych
złóż niklu, chromu, a także metale z grupy platynowców. Jego zdaniem,
roczne światowe zapotrzebowanie tylko na PGM szacuje się na poziomie 6 mld
dolarów i stale rośnie (w związku z tym, że elementy te są używane w
branży motoryzacyjnej, w szczególności w produkcji samochodów elektrycznych). A
przecież Australia do tej pory nie zajmuje się eksportem danych składników, co
jest poważnym zaniedbaniem.
Analizy rynkowe
podkreślają, że zapotrzebowanie na niektóre lekkie metale ziem rzadkich (np.
europ i neodym) i ciężkie metale ziem rzadkich (np. itr, terb,
dysproz) będzie znacznie przekraczać wniosek co najmniej do 2020 roku. Właśnie
dlatego takie kraje, jak Japonia i Rosja, już zaczynają aktywny rozwój ich
wywiadu i późniejszego wydobycia.
U Australii jest
masa możliwości do walki z monopolem Chin (jego udział — około 95% w 2011
roku i około 86% w 2012 roku) na wydobycie i przetwarzanie, a także dostawę na
światowe rynki metali ziem rzadkich. I rząd — zdaniem przedstawicieli
ministerstwo zasobów naturalnych — powinna zająć się realizacją tych możliwości
w niedalekiej przyszłości.