Na rynku metali nieżelaznych w nadchodzącym roku przewiduje się dalszy wzrost cen.
W
prognoz analityków, w 2011 r. повышательная
dynamika na rynkach miedzi, aluminium, cyny,
cynku, niklu i innych, poważniejszych metali
utrzyma. Według prognoz
eksperci brytyjskiego inwestycyjnego
banku Barclays Capital, пересмотревших swoje
założenia dotyczące rozwoju
wydarzeń na światowych giełdach, średnia cena
miedzi wyniesie $9550 za tonę, cyna będzie
kosztować około 26 875 dolarów, a nikiel
— $25 625/t.
Dzielą
ten punkt widzenia i eksperci z globalnego
banku UBS, które podniosły prognozy dla
podstawowych metali w nadchodzącym roku
średnio o 7 procent.
Podstawą
dla takich założeń służy głośnika
wzrostu cen na metale kolorowe, obserwująca
specjalistami w ciągu 2010 roku i
podyktowane ich niedoborem. Przypomnijmy,że
ostatnie miesiące zapasy miedzi, cyny,
aluminium, niklu i innych metali
metali na światowych giełdach szybko
maleją.
Nie
dodaje optymizmu i oczekiwane w pierwszym
kwartale 2011 roku uzupełnianie zapasów
metali kolorowych firmami z Indii,
Chin i innych państw z dynamicznie
rozwijającymi się rynkami, że może
spowodować znaczne i nagłe skoki
ich kosztów.
Poza
tego, zdaniem analityków rynku,
firmy, sterujące inwestycyjnymi
portfelami, na początku przyszłego roku będą
dążyć do zakupu bezpiecznych aktywów,
ponieważ prawdopodobieństwo inflacji walut
pozostanie na wysokim poziomie.
W wyniku tego cena przemysłowych
metali może wzrosnąć do jeszcze bardziej
wysokich markiery.