Jak skończył się listopad dla światowego rynku stali
Już czwarty miesiąc z rzędu i to na światowym rynku stali spadają ceny. Startował jeszcze w sierpniu i stale trwa. Średni spadek cen w tym okresie wyniósł 20%. W listopadzie dotarli do swojego minimum. Poprzedni tak niski wynik odnotowano w lipcu 2017. Powodem takiej negatywnej sytuacji okazał się brak równowagi między podażą i popytem. Ilość ofert okazał się zbędny. Przy tym znaczącego popytu nie obserwuje się. Wcześniej pozycji ratowali chińskich producentów stali. Teraz jednak są też zmniejszyły ilość zużycia.
W październiku w Chinach obserwuje się pewna stabilność. W listopadzie nagle nastąpił spadek. Dotyczy to przede wszystkim cen spotowych na zwoje walcowane na gorąco. To samo odnosi się do armatury. Ceny produktów уплали na 70−110 dolarów za tonę. Pod koniec miesiąca chińskich producentów stali zaczęli oferować wzorzec zagranicznym klientom. Robili to w bardzo niskich cenach. Ale w końcu szczególnie sytuacja nie zmieniła. Sytuacja znacznie zmieniła się tylko dzięki produkcyjnych objętości.
Wietnam mocno ucierpiał z powodu amerykańskich stalowych taryf. Ponadto, swoją część negatywnych wniósł антидемпинг. Lokalne firmy zmuszone mniej eksportować zwoje walcowane na zimno ze stalą ocynkowaną. Również są zmuszeni byli ograniczyć zakupu wędkarskim. Korea zmniejszyła produkcję rur. Przy czym wolumen zmniejszył się o prawie dwa razy. Powodem było wyczerpanie limitów na dostawy na rynek amerykański. Ostateczną problemem dla rynku Azji stały się dodatkowe dostawy blach produktów. Ona импортировалась z krajów WNP. Wcześniej produkty dostarczano w Turcji. Jednak tam teraz kryzys. Bo kierunek dostaw zmieniło.