"Ewraz": rubel kopek chroni
«Grosz złotych dmuchać na zimne» — wiedzą o tym wszyscy ekonomiści, i firma «Ewraz», wchodząca w skład 15ти najbardziej znaczących światowych producentów stali, zamierza wyraźnie trzymać się tej strategii. W szczególności, zarząd spółki mówi o poprawki dotyczące inwestycji i zmniejszenie kosztów, a także stawia na rynki USA i Rosji. Analitycy «Евраза» pewność, że wzrost będzie, ale bliżej do 2017 roku, tak, że firma już dwa lata odmawia znaczących przejęć — jedyny wyjątek zrobiono dla firmy «Распадской», kiedy «Ewraz» w 2013 roku na 964 mln USD wzrastał w niej swój udział. Poza tym sam Aleksander Абрамов, główny właściciel i na pół etatu przewodniczący rady, trzyma się kursu self-deprivation — są inwestowane projekty, których wartość nie przekracza 100 mln USD, przy czym ryzyko musi być minimalne, a poziom zysku przekraczać 40%. Plus — niskie nakłady inwestycyjne, ale przy tym powinna być orientacja na potrzeby klientów.
Według wstępnych szacunków w bieżącym roku «Ewraz» inwestuje około 825 mln USD, podczas gdy w 2013 r. wartość inwestycji wyniósł 902 mln USD — jednak firma nie zamierza wychodzić w tej sprawie poza 900 mln USD. Co do rozwoju centrum jakuck железорудного złoża «Тимир», których aktywa przekraczają 630 mln ton, to inwestować «Ewraz» będzie tylko w przypadku, jeśli mu na parze z partnerem «Алросой» uda się uzyskać dofinansowanie.
Tylko za 1 kwartał bieżącego roku firmie udało się zaoszczędzić 94 mln USD — tutaj dużą rolę odegrała sprzedaż słabsze aktywów i zmniejszenie miejsc pracy. Jak przewidują specjaliści, w ogóle podjęte działania pomogą firmie zmniejszyć koszty na 400 mln USD, przy czym w żadnej z powyższych etapów dodany zmniejszenie wydatków na wydobywczych zakładu. Oszczędność nieprzewidywalna i kosztem administracyjnych i innych kosztów, a do 2015 roku wyniesie około 100 mln USD. Dla pełniejszej oszczędności «Ewraz» planuje stosować się do zasad pozbycie się aktywów niezwiązanych z działalnością podstawową, poprzez ich sprzedaż. W tej chwili pod likwidację trafiły południowo-afrykański ванадиевое przedsiębiorstwo «Highveld Steel and Vanadium» i zakład «Vitkovice Steel» w Czechach. Pod znakiem zapytania pozostaje sprzedaż fabryki «Claymont» w Ameryce. «Vitkovice Steel» poszedł pod młotek za 89 mln USD, zgodnie z decyzją akcjonariuszy uzyskane środki pójdą na spłatę specjalne dywidendy.